![]() |
Zdjęcie z: http://galeriamisz-masz.blogspot.com/ |
Niestety jakoś ciężko mi się zebrać do działania, właściwie to chyba trudniej wybrać mi właściwą włóczkę i kolory. Ale to nie tak, że nic mi się nie chce i nic nie robię ;) w między czasie robię bardziej dziecięcy kocyk- z zamierzeniem dla maluszka... Kolory bardziej neutralne- biały z bladym żółtym, włóczka gruba. Koc również z kwadratów, niestety wzór znalazłam już dość dawno na necie i już go nie mam, jedynie swoje zapiski.
Babciny kwadrat z kwiatem w środku |
Dla zainteresowanych ;) etapy robienia kwadratu:
- 4 oczka łańcuszka złączone oczkiem ścisłym,
- 1 oczko i 7 półsłupków, łączymy oczkiem ścisłym,
- kwiat to wbicie szydełka w oczko i przeciąganie nitki z narzutem
(hmm...wiem, mało fachowe :/ ale nie wiem jak to inaczej opisać :/ )
Gdy mamy gotowy kwiat to pozostało nam zrobić jeszcze tylko obramowanie:
- 3 oczka łańcuszka i 1 słupek wbity pod łańcuszek otaczający kwiat,
- oczko łańcuszka i 2 słupki oraz oczko łańcuszka i 2 słupki pod ten sam łańcuszek, tak, aby powstał kwadrat- powtórzyć wszystko...
Kwadraty robi się bardzo szybko, ja w ciągu 3-4 wieczorów przed tv mam już ich sporo... Jeszcze nie zdecydowałam o wymiarach kocyka, ale myślę, że na koc dla dziecka potrzeba mi ok. powiedzmy 5x7... czyli co najmniej 35 kwadratów. Mam już z 20, więc postaram się niebawem pokazać efekt końcowy. Tylko muszę przemyśleć jak je połączyć. A tyle ich jest, jak na razie:
Mnie także podobają się takie kocyki :))
OdpowiedzUsuńNie lubię jednak łącznie elementów...
Powodzenia :))
*łączenia :))
UsuńWydaje mi się, że łączenie jest najgorsze ;) już mam kwadraty, ale nie mogę się zebrać za ich połączenie :/ muszę się bardziej zmobilizować i zdecydować jaką techniką je połączyć...
UsuńUwielbiam takie kocyki, bardzo mi się podobają robione na podobnej zasadzie obrusy, ale przeraża mnie ogrom tej pracy, ilość elementów, no i to okropne zszywanie... Podziwiam osoby, które potrafią tego dokonać :)
OdpowiedzUsuń