Bardzo spodobały mi się takie o to obrazki na ścianach pubów, czy też sklepów. W sumie nie można chyba tego nazwać grafity, raczej malunki ;-)
Jak dla mnie super dobrane kolory,takie żywe ;-) ale nie ma co się dziwić, obrazki są nowe mają ok 1-3 miesięcy, jeszcze nie zdążyły wyblaknąć, czy też się przybrudzić. Znalazłam jeszcze 2 malunki kobiet, hmm... ciekawe, że same ciemno skóre, najwidoczniej artysta woli takie malować ;-)
Trafiła się jeszcze kobieta w różnych kolorach.
Oraz nieco przyrody i zwierząt
Lew w słonecznikach- od kiedy to w Afryce są słoneczniki :-\ choć może są, ale nie słyszałam.
Papuga z motylem i muchomor zdobiące drzwi- nie ma co oryginalne dopasowanie ;-)
Na dzisiaj tyle ;-) na męczyłam się strasznie pisząc posta na tablecie, ale myślę, że zdjęcia się spodobają. Miłego dnia :-*
Świetne fotki *.* Zmiany czasami wychodzą na dobre.
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam.
http://odbicie-lustra.blogspot.com/