wtorek, 29 września 2015
Ostatnie dni
Ostatnie dni... Nazwa posta to tak do pogody i kolejnego postanowienia- próby zmian w życiu. Nie wiem jak u was, ale u mnie pogoda rewelacyjna, nastraja do działania :-) ciepło i słonecznie, lekki wiaterek, jak na wiosnę, a nie jesień, bo jesień to raczej deszczowo i zimno, choć bywa i ładna złota polska jesień. Ale nie o tym... dzisiaj korzystam z okazji, aby jeszcze troszkę wystawić się do słońca i nieco opalić buźkę naturalnie. U mnie należy łapać każdy promyk słońca, więc drugie śniadanie na świeżym powietrzu na ławeczce, a na bloga wędrują moje widoki...
poniedziałek, 21 września 2015
Czy to już Jesień?
Czy to już Jesień, czy tylko kolejne załamanie pogody...? U mnie brzydko, zimno i deszczowo, ale taki deszcz, niby nic- drobniutki jak mgiełka, ale po jakimś czasie też jest się całym mokrym i niestety humor znika :-( No, chyba, że ktoś lubi deszcz, ja raczej nie, chyba, że ten wiosenny, czy też letni, gdy jest ciepło i słonecznie do tego. A nie tylko zimno i deszcz :-( Działa to na mnie depresyjnie...
czwartek, 10 września 2015
To już Wrzesień?!
A że Wrzesień, a wrzesień to nauka, więc i u mnie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)