wtorek, 12 maja 2015

Szydełko i filmik z wesela...

Wczorajszy dzień upłynął mi raczej nudno i leniwie. Szybka wizyta przyjaciółki i pogaduchy troszkę mnie rozbudziły
i pobudziły do działania ;) Kaśka wpadła na chwilkę po kocyk, bardzo jej się spodobał, a z braku pomysłów na prezent na chrzest- masa chińszczyzny i innej tandety dla maluchów :/ postanowiła, hmm... "poświęcić" kocyk, który miał być dla niej i podarować go małej panience ;)

Po jej wizycie musiałam jakoś zagospodarować sobie popołudnie...Pomysłów masa jak zwykle, ale i masa ograniczeń :/ No więc, postanowiłam stworzyć kolejny kocyk, ale tak na spokojne, bez stresów- dzierganie kwadracików, kiedy będę miała czas i ochotę ;) nic na siłę- tak dla relaksu.


A, że szydełko- to ręce zajęte i coś z resztą trzeba było zrobić...Radio jakoś mnie denerwowało :/ więc odpaliłam link do filmiku z wesela znajomej (takiej dalszej). Dziwna nowość, pierwszy raz się z tym spotkałam, zamiast pożyczyć płytkę rodzince to podsyła się link i hasło, można oglądać w dowolnej chwili. W sumie wydaje się fajna sprawa, ale wiele "niepowołanych" osób może też dostać link i hasło ;)


Uzbrojona w szydełko, 2 kolorki włóczki i herbatkę odpaliłam filmik i...
Auć... Już na początku wielkie rozczarowanie:
- zero wstępu, jakiegoś fajnego wprowadzenia,
- słaba jakość nagrania,
- cały czas podstawiona muzyka, nawet przy błogosławieństwie,
- i niestety największa wada- co jakiś czas film jest przerywany reklamami z reguły 30 s :/

Szok, żeby nawet oglądając wesele trzeba było z przymusu oglądać reklamy. Niestety, ale tak już jest jeśli coś jest umieszczone na necie.


No cóż, jeszcze nigdy tak szybko nie oglądałam relacji z wesela. W sumie 2 godzinny filmik przeleciałam w nieco ponad 30 minut. Wybrałam najważniejsze części ;) muszę przyznać, że mimo wszystko ładna uroczystość, ludzie dobrze się bawili i fajne zabawy weselne. I oczywiście suknia panny młodej- rewelacyjna, prosta, skromna, mała kokarda w tyle, super pomysł. Niestety nie mogę pokazać tu zdjęcia ;(

Jakoś nie specjalnie narobiłam się na szydełku, w sumie 2 kwadraciki, bo na początku przypominałam sobie wzór ;) ale nie jest źle, wszystko na spokojnie.

Hmm... Moja przyjaciółka pochwaliła mi się, że często zagląda na mojego bloga i nieco go skrytykowała ;) że jest taki jakiś szary, ponury :( no cóż, miał być jasny i przejrzysty, a okazuje się, że jednak nie jest tak odbierany. Chyba czeka mnie kolejne zmiany i próba znalezienia odpowiedniej oprawy graficznej ;) W sumie i mi jakoś nie do końca odpowiada to co jest, ale to muszę więcej czasu zarezerwować na bloga ;)

Miłego popołudnia ;)

1 komentarz: