Książka i szydełko

Książkę podrzuciła mi koleżanka, jako coś lekkiego do czytania ;) z racji tego, że oglądałam już film na jej podstawie- jakiś czas temu był w kinach. Postanowiłam porównać sobie film z książką, choć z reguły robię na odwrót- najpierw czytam, potem oglądam. Tak, jak myślałam- książkę pochłonęłam w niecały tydzień ;)

Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy- Złodziej pioruna

Czytałam ją głównie w trakcie luźnych chwil wciągu dnia- popijając przy tym koktajl truskawkowy :) Książka przygodowa, bardzo fantasy z połączeniem mitologii, którą uwielbiam ;) raczej typowa historia dla młodzieży, ale myślę, że i dorosłych wciągnie.

Tak pokrótce- chłopak z problemami (dysleksja i ADHD) całkiem przypadkiem odkrywa, że jest kimś więcej niż tylko człowiekiem. Wszyscy czyhają na jego życie, trafia na "letni obóz" dla herosów, tam dowiaduje, że jest synem greckiego Boga mórz Posejdona. Zostaje oskarżony o kradzież pioruna piorunów (najpotężniejszej broni) Zeusa... Musi udowodnić swoją niewinność, uratować mamę i ocalić świat od wojny Bogów... Książka pełna mitologicznych stworzeń i mitów.

Polecam przeczytać ;) zakończenie książki jest zupełnie inne i o wiele ciekawsze niż było to pokazane w filmie.

A i żeby nie było...szydełkowo też się dzieje :)

Kwadraciki się tworzą...w trakcie pracy oczywiście musiałam podjadać :/ staram się ograniczać słodycze, ale jak tu można przejść obojętnie koło takich krówek ;) Kwadratów potrzebuje jeszcze sporo, ale już martwi mnie wizja ich łączenia :/ jednak dla efektu warto czasem się pomęczyć ;)

I tak na koniec... jeśli nie książka to polecam obejrzeć film ;)