Ostatnio bardzo w modzie są rzeczy diy, czy tez samodzielne szycie ciuchów. Obserwuję kilka bardzo fajnych i inspirujących blogów, tak pod ich wpływem sama postanowiłam troszkę poeksperymentować- zarówno z szyciem jak i przeróbkami. Na pierwszy odstrzał wybrałam stary t-shirt- w sumie nie jest stary, ma jakieś 3 lata, rzadko w nim chodzę bo jest...nijaki, jedno kolorowy zwykły ;) Długo zastanawiałam się, jak przerobić T-shirt, żeby
wyglądał fajnie i oryginalnie. Ostatnio widziałam bardzo dużo koszulek z
postaciami z bajek.
Więc stwierdziłam, że T-shirt będzie z małą Mi...
W związku z tym wydrukowałam sobie podobiznę małej Mi i zabrałam się do jej wycinania. Jejku w moich planach wszystko wydawało się bardzo proste i szybkie w realizacji, niestety jakoś nie bardzo mogłam zebrać się do działania :/ rozłożyłam się na stole z wszystkimi potrzebnymi rzeczami...no tak, oczywiście moja ulubiona czekoladka ;) i tablet z grą...
Potem stwierdziłam, że jednak jestem głodna :/ i tak mała Mi musiała poczekać... A Kanapki z wędlinka i sałatką (szpinak, kukurydza, pomidor, ser feta, majonez i przyprawy)- lubię kolorowe jedzenie ;)
Tak prezentuje się T-shirt i mój obrazek z małą Mi. Zamierzam potraktować go wybielaczem i odbić obrazek. W sumie nie mam pojęcia jak wyjdzie robię to pierwszy raz ;) Koszulka jest dość ciemna, więc myślę, że powinno fajnie to na niej wyjść. Jak na razie wycięłam szablon- czeka mnie jeszcze:
- odbicie obrazka,
- wypranie, wysuszenie oraz
- lekka modyfikacja fasonu :D chciałabym lekko przyciąć rękawki, dół i podwinąć je, żeby koszulka była bardziej na luzie, zastanawiam się tez nad dekoltem- czy jednak go wyciąć i zrobić głębszy.
No cóż... muszę to jeszcze przemyśleć ;)
Fajny pomysł. Czekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńhttp://odbicie-lustra.blogspot.com/
Ciekawy pomysł. Czekam na finał :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.